Dzień pierwszy

Już prawie koniec dnia. Koniec dnia, koniec weekendu. Jutro wracamy do rzeczywistości. Rano spotkalam sie z Aśką i Olką. Ola cały czas gada w kółko o jednym i tym samym, a Aśka - jak to Aśka. Ciągle ma jakis problem z netem. Tym razem wymiśliła sobie, że chce mieć swoja www. A poneiważ ja już mam, poprosiła mnie o pomoc. No więc jutro ide po szkole z Markiem do Aśki i bedziemy pracować nad jej www A może zamiast www zrobi swojego bloga, tak jak ja?